- Jesteś pewny, że to zadziała? Nie chcę, aby coś Ci się stało... - odparłam.
- Spokojnie, wszystko będzie pod kontrolą - odpowiedział.
- Nie wiem.... Myślisz, że kilka zwierzaków pokona armię, czy strażników? Tutaj wszystko jest dokładnie strzeżone. Tym razem, naprawdę się postarali. Powinniśmy przemyśleć wszystko, bo może się to źle skończyć - powiedział Nyras. Zamyśliliśmy się.
- Powinniśmy spróbować! Nie możemy czekać aż coś z nami zrobią! - wykrzyknął Diablo; sama nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Miałam mieszane uczucia. Bałam się, że coś nam nie wyjdzie, ale z drugiej strony, chciałam się jak najszybciej stąd wydostać. Wszyscy spojrzeli na tatę - w końcu był Samcem Alfa -, a on zrobił nieporadną minę.
- Cóż, Diablo, wyjaśnij jeszcze wszystko dokładnie od początku. Powiedz cały swój plan - stwierdził basior.
- Oczywiście - odparł i zaczął opowieść. - Kiedy Amfora zaatakuje wy uciekniecie z towarzyszami, i...
- Poczekaj! Zapomniałeś o czymś... Skąd nasi towarzyszę będą wiedzieli? Gdzie mają iść i, że w ogóle mają gdzieś po nas iść...? - zapytał podejrzliwie Nyras
- Powinni nas zacząć szukać, nie? - zastanowiłam się
- Ale i tak łatwo nas nie znajdą! Myślisz, że po co Ci zawiązywali oczy, a nas ciągnęli głową do ziemi? Och... Myślę, że trzeba wymyślić coś innego, albo chociaż dopracować ten plan... - postanowił. Wszyscy westchnęliśmy, a w tej chwili do jaskini weszła Amfora, Nevton i jeszcze jakiś wilk...
< Diablo? >
Menu
- Kartki z życia
- Zawyj z nami
- Wilki
- Wataha
Ważne!!!
Prace zakończone i każdy wilk może oglądnąć swój profil!
nowe wilki będą wstawiane po 1-3 góra 4 dni jeśli formularz nie będzie miał błędów! (wybaczcie że czasem trwa to dłużej, ale niekiedy nie mam na to czasu ~Kochana422)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz