Menu

Ważne!!!

Prace zakończone i każdy wilk może oglądnąć swój profil!
nowe wilki będą wstawiane po 1-3 góra 4 dni jeśli formularz nie będzie miał błędów! (wybaczcie że czasem trwa to dłużej, ale niekiedy nie mam na to czasu ~Kochana422)

niedziela, 6 grudnia 2015

Od Rendall'a CD Klio

Moje serce krzyczało abym to zrobił jednak starałem się zachować chłodny umysł. Cały ten pomysł wydaje się być trochę nierealny. Przecież zmarli odeszli a mimo to... jeśli istnieje chodź malutka szansa to chciał bym spróbować. Po chwili pokiwałem przytakująco głową. Z tyłu głowy wciąż miałem pewne wątpliwości ale... chodź ten raz chciał bym odłożyć na bok zdrowy rozsądek i po prostu czegoś spróbować. Wadera uśmiechnęła się lekko i powiedziała:
- W takim razie chodźmy do Neo.
Bez słowa ruszyłem za samicą. Z początku wciąż byłem trochę pesymistycznie nastawiony jednak z każdym przebytym metrem moje myśli coraz to bardziej zmieniały kierunek. W końcu przestałem się zastanawiać nad tym czy to w ogóle możliwe i zacząłem myśleć o tym co mogę powiedzieć Diosowi gdy już się spotkamy.
- Ciociu Neo! - zawołała Klio widząc w oddali brązową waderę.
- Klio, Rendall. Witajcie.
- Mamy do siebie sprawę - powiedziała biała samica - Rendall chciał by porozmawiać z Diosem.
Wyraz Neo świadczył o tym, że jest ona dość zaskoczona tą prośbą. Zdaje sobie sprawę, że to dość niecodzienna sprawa.
- Czy istnieje w ogóle taka możliwość? - zapytałem niepewnie
Nastało milczenie. Może jednak za wcześnie zacząłem się tym cieszyć. Z niecierpliwością wpatrywałem się w brązową samicę. Czułem ścisk w klatce piersiowej wyczekując odpowiedzi.
- Istnieje - padło w końcu
Serce jakby mi podskoczyło z radości. Neo nie wyglądała jednak na zbyt przekonaną. Wyglądało tak jakby rozważała jakiś problem.
- Możesz się spotkać z Diosem jednak trzeba najpierw spełnić kilka warunków. - powiedziała wadera.
Padłem przed nią na ziemię.
- Nie ważne. Cokolwiek będzie trzeba zrobić. Zrobię wszystko. - powiedziałem
- W porządku. - powiedziała Neo.
W głosie wadery wyczuwałem coś dziwnego. Czyżby te warunki były aż tak trudne? To nieistotne. Teraz już się nie wycofam.
- Klio czy mogła byś nas zostawić? - wzrok Neo powędrował w moją stronę - To rzeczy, o których nikt poza zainteresowanym nie powinien słyszeć.
- Jasne - uśmiechnęła się białą samica.
- Dziękuję - powiedziałem do oddalającej się Klio
Z pełną powaga spojrzałem na Neo. Wziąłem głęboki wdech.
- Co to za warunki jakie muszę spełnić? - zapytałem

<Neo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz