Menu

Ważne!!!

Prace zakończone i każdy wilk może oglądnąć swój profil!
nowe wilki będą wstawiane po 1-3 góra 4 dni jeśli formularz nie będzie miał błędów! (wybaczcie że czasem trwa to dłużej, ale niekiedy nie mam na to czasu ~Kochana422)

środa, 20 stycznia 2016

Od Diablo CD Klio

Odchodząc machałem wesoło ogonem. Uwielbiam Klio! Pobiegłem poszukać jakiegoś miejsca noclegowego. Znalazłem fajną jaskinię. Położyłem się na jej wejściu. Podpaliłem swoje ciało i zasnąłem. Było mi ciepło, co było ważne bym się nie przeziębił (Karo kazała mi tak robić w ciągu zimy). Zasnąłem. Nagle w środku nocy w lesie rozległo się głośne wycie. Obudziłem się i wpadłem w panikę. Klio wyła podobnie do tego co słyszałem w lesie. Wstałem i pobiegłem do tamtego miejsca. Nie myliłem się. Tam była Klio, stała otoczona płomieniami. Nyras próbował się tam dostać, ale nie był odporny na ogień. Rozbiegłem się i zmieniłem się w demona. Pod jego postacią mogłem się ukryć (nikt mnie nie rozpoznawał) i byłem odporny na czynniki zewnętrzne. Wskoczyłem prosto w ogień. Wadera leżała nieprzytomna. Podniosłem ją i wyszedłem z ,,pola rażenia". Nyras od razu do niej doskoczył, a ja zdążyłem zniknąć. zmieniłem się w zwykłego wilka i z przerażeniem podbiegłem do ojca Klio:
-Co się stało!?-Spytałem.

<Nyras? Klio?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz