Zanim opowiem Wam o tym... najważniejszym jak dla mnie, dodam kilka słów o wcześniejszych zdarzeniach. Otóż to było dla mnie straszne przeżycie! W ogólnie nie wiedziałam co się ze mną dzieje... to było okropne! Tak bardzo cieszyłam się, że już stamtąd poszliśmy. Ja nawet nie mam pojęcia co tam się działo...
- Klio...ja cię kocham, ale czy ty...kochasz mnie? - zapytał Diablo; trudno mi opisać co czułam w tej chwili. Miałam mętlik w głowie pomimo, że dobrze znałam odpowiedź. Basior patrzył się na mnie tym swoim ślicznym wzrokiem i dopiero wtedy doszło to do mnie...
- Tak! Tak, Diablo, kocham Cię! Kocham, kocham, kocham... - roześmialiśmy się, a ja rzuciłam mu się na szyję.
- To, to świetnie! Naprawdę, świetnie! - wykrzyknął; oboje nie wiedzieliśmy co się dzieje. Prawie płakaliśmy ze szczęścia, to wszystko działo się tak szybko! Później chwilę patrzyliśmy sobie w oczy, aż w końcu wstałam.
- Wiesz, ja, chyba muszę już iść... Ściemnia się i rodzice będą się martwić... - powiedziałam ze smutkiem.
- Dobrze, ale pozwolę Ci odejść tylko, jeśli zgodzisz się ze mną umówić - odparł Diablo.
- Zapraszasz mnie na randkę? - zapytałam zdziwiona, lecz szczęśliwa
- Na to wygląda. Przyjdę po Ciebie jutro popołudniu, lecz nie spodziewaj mnie się zbyt wcześnie... - mówił basior.
- Dobrze, będę na Ciebie czekać - zgodziłam się i poszłam do domu. Naprawdę nie mogę doczekać się jutra! Tyle się ostatnio działo, że aż trudno mi to pojąć!
< Diablo? > Przepraszam, że takie krótkie...:P <3
Menu
- Kartki z życia
- Zawyj z nami
- Wilki
- Wataha
Ważne!!!
Prace zakończone i każdy wilk może oglądnąć swój profil!
nowe wilki będą wstawiane po 1-3 góra 4 dni jeśli formularz nie będzie miał błędów! (wybaczcie że czasem trwa to dłużej, ale niekiedy nie mam na to czasu ~Kochana422)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz