Menu

Ważne!!!

Prace zakończone i każdy wilk może oglądnąć swój profil!
nowe wilki będą wstawiane po 1-3 góra 4 dni jeśli formularz nie będzie miał błędów! (wybaczcie że czasem trwa to dłużej, ale niekiedy nie mam na to czasu ~Kochana422)

środa, 14 października 2015

Od Diablo

Przechodziłem właśnie po jakimś terenie, gdy...znów się zaczęło. Moja sierść zmieniła kolor na czarno-czerwony. Byłem opętany demonem.
-Witaj Diablo.-Powiedział.-Co dziś zmalujemy?-Dodał.
Chciałem jak najprędzej przywrócić panowanie nad sobą. Ostatkiem sił, rzuciłem się na ziemię i zacząłem walczyć. Po godzinie wygrałem. Zauważyłem w liściach jakiś kamień. Przewlokłem przez niego sznurek i zawiesiłem na szyi.
-Co...coś ty zrobił?-Zasyczał demon ze środka.
-Wygrałem.-Powiedziałem.
Rozejrzałem się wokół siebie. Nic, ani żywej duszy. Nagle jednak coś zobaczyłem...wilk. Cały czarny, z obrożą na szyi.
-Kim jesteś?-Spytałem.
Odpowiedziała mi cisza.
-Kim jesteś do diabła?-Krzyknąłem.
Dmuchnąłem dookoła siebie ogniem.
-Kim ty u licha jesteś?-Spytał tajemniczy głos.
Przeszył mnie dziwny, zimny dreszcz. Na chwilę odebrało mi głos.
-Diablo.-Powiedziałem jednak po chwili.
Czułem że zaraz coś mnie trafi, z jednej strony się bałem, z drugiej, chciałem walczyć. Wilk wyszedł z cienia.
-Nevton.-powiedział.
Każde jego słowo brzmiało jak groźba, bałem się lekko.
-Należysz do jakiejś watahy, szczeniaku?-Spytał.
-N...n...n...nie.-Powiedziałem się jąkając.
-To chodź.-Rzucił.
Wyszedłem z koła ognia i szedłem obok basiora. Miałem podkulony ogon.
-Widzisz tamtego wilka?-Spytał.
-Yhm.-Powiedziałem.
-To alfa Watahy Złotych Myśli. Idź do niego. Przyjmie cię - Powiedział.
Chyba go trochę polubiłem.
-Spotkamy się kiedy indziej.-Powiedział.
-Dziękuję. Już się nie mogę doczekać.-Odrzekłem.
Basior gdzieś poszedł. Podszedłem lekko do alfy.
-W...w...w...witam.-Powiedziałem.
-Czy mogę w czymś pomóc?-Spytał.
-A...jest pan alfą Watahy Złotych Myśli.-Spytałem.
-Yhm. Szukasz watahy?-Spytał basior.
Przytaknąłem.
-A chcesz dołączyć do mojej?-Spytał.
-Z chęcią, jeśli nie był by to kłopot. -Powiedziałem.
-Nie będzie, witaj w watasze...
-Diablo - Powiedziałem.
-Więc witaj w watasze Diablo -Powiedział - Idź na lekcję do Zarii. Jest twoją nową nauczycielką podstaw - Dodał - Odprowadzę cię.
Szedłem obok wilka. Nagle zauważyłem wilczycę.
-Witaj - Powiedziała.
-Dzień dobry - Powiedziałem.
-Zostawię was - Powiedział basior.
Potem zobaczyłem jeszcze dwa młode wilki.
-Zacznijmy od prób polowań - Powiedziała - Poznajcie się, a ja pójdę po sarny - Powiedziała.
-Witajcie - Powiedziałem do młodych wilków.

< Mood? Klio? Zaria? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz